- Sorry spieszę się trochę na zajęcia
- Zajęcia? - zaśmiał się - Zaczynają się jutro
- Przyjechałem tydzień temu - odpowiedziałem - Od dawna mam wykłady. Ale ty chyba nie jesteś tu tyle
- Przyjechałem rano - odparł
Starałem się być miły, ale nie za bardzo wychodziło mi to gdy mogłem spóźnić się na lekcje Snape'a, a później na trening
- Muszę lecieć - ominąłem go i odszedłem
Edward?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz