Idąc na następnie zajęcia spostrzegłem, że na ubraniu mam krew. Świetnie. Pobiegłem do najbliższej męskiej toalety. Próbowałem zmyć plamę, ale się nie dało. Pobiegłem do pokoju i szybko się przebrałem. Do sali zdążyłem w ostatniej chwili. Teraz zajęcia z Lupinem. Słońce zaczęło świecić na mnie to i ja zacząłem świecić.:
-Edward, przesiądź się do cienia. - powiedział Lupin
Wziąłem swoje rzeczy i przesiadłem się do cienia. Zawsze muszę się tak przesiadać, mam już tego dość. Przez całe zajęcia myślałem o tym co się stało tej nocy, uśmiech nie schodził mi z twarzy.
(Hayley dokończ)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz