Wróciłem do pokoju. Harry'ego nie było. Wziąłem koszulkę poplamioną krwią i wywaliłem ją.
*następnego dnia*
Teraz zajęcia z...Hagridem. Zobaczymy jak będzie dzisiaj. Siedzieliśmy już wszyscy na swoich miejscach. Hagrid sprawdzał obecność. Dzięki temu że pierwsza litera mojego nazwiska jest trzecia w alfabecie to byłem na początku i miałem to za sobą.
(Hayley dokończ)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz