Przez chwilę patrzyłam na chłopaka, który wyszedł z Zakazanego Lasu. Westchnęłam i odwróciłam się, chcąc wrócić ponownie do szkoły.
- Hej poczekaj - usłyszałam głos chłopaka
Spojrzałam w jego kierunku
- Tak? - spytałam
- Możesz mi powiedzieć dlaczego ten las jest zakazany? Zupełnie tego nie rozumiem ... Nie ma tam nic oprócz zwierząt
Nie mogłam się nie uśmiechnąć
- Masz rację. To tylko nazwa. Las z tej perspektywy jest trochę odstraszający dla reszty ale akurat w tej części nic się nie dzieje. Jest otoczona zaklęciem ochronnym czy czymś w tym stylu, więc mamy tu tylko zwierzęta. Czasami trafią się jednorożce, hipogryfy albo centaury, których za wszelką cenę nie wolno krzywdzić
- Dlaczego?
- To tak jakby święte zwierzęta. Grozi za to kara z Ministerstwa Magii i wyrzucenie ze szkoły - wyjaśniłam
Edward?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz